ALTE DOCUMENTE
|
||||||||||
Podstawowe informacje |
||||||||
Zaczniemy od tego, gdzie następuje przemiana wysokiego napięcia na niskie lub odwrotnie. Oczywiście chodzi tu o transformatory. Transformatory muszą składać się przynajmniej z dwóch uzwojeń. Jedno z nich nazywa się pierwotnym, które podłącza się do źródła prądu zmiennego. Drugie nazywa się wtórnym, gdzie otrzymujemy napięcie. Ponieważ do uzwojenia pierwotnego doprowadzony został prąd zmienny, to powoduje, że powstaje zmienne pole magnetyczne. Oba uzwojenia są nawinięte na ten sam rdzeń, przez co możliwe jest w dużym stopniu przenikanie strumienia magnetycznego przez uzwojenie wtórne. Następstwem tego jest, że w uzwojeniu wtórnym powstaje siła elektromotoryczna. Nie będę tutaj szczegółowo omawiaj jak się dzielą trafka i jakie jest działanie każdego z nich, jednak jak ktoś chce coś więcej się dowiedzieć to: https://friko6.onet.pl/kn/bkelektr/transfor.htm. Warto jednakże wspomnieć o bardzo przydanym wzorze przekładni transformatora: 12512o1416m Z1/Z2 = U1/U2 Kolejnym ważnym elementem w zasilaczach są prostowniki. Są to takie układy, które przekształcają prąd zmienny na prąd stały. W ten sposób napięcie przybierające wartości dodatnie i ujemne zostaje przekształcone w napięcie przybierające wartość jednego znaku, tzn. tylko dodatnie lub tylko ujemne. Do prostowania można wykorzystać elementy, które wykazują jednokierunkowe przewodnictwo. W naszych zasilaczach będziemy wykorzystywać diody, lub gotowe mostki prostownicze. Prostowniki możemy podzielić na jednopołówkowe, które są stosowane w układach ładowarek do akumulatorów i dwupołówkowe - zasilacze sieciowe. Prostowniki dwupołówkowe mogą składać z dwóch lub czterech diod prostowniczych zależnie od nawinięcia transformatora (jeśli posiadamy transformator z dwoma uzwojeniami po stronie wtórnej połączonymi szeregowo to stosujemy dwie diody, jeżeli mamy jedno uzwojenie to stosujemy cztery diody w układzie Gretza). Rysunek 1,2 przedstawia wykres przed i po zastosowaniu mostka prostowniczego.
Często zdarza się, że w naszych urządzeniach (radiach, itp.) słychać buczenie. Wtedy albo "strzelił" nam kondensator filtrujący lub wcale go tam nigdy nie było. Kondensator ten spełnia rolę filtru, który umieszcza się na wyjściu układu prostowniczego. Flirty również mogą być budowane z elementów indukcyjnych lub mieszanych LC. Zajmiemy się tylko układami niskonapięciowymi czyli do 40V, dlatego będziemy stosować filtry pojemnościowe. Zadanie kondensatora w filtrze jest zgromadzenie energii elektrycznej w momencie trwania impulsu (max. amplituda), a oddanie jej w momencie minimalnej amplitudy. Rysunek 3,4 przedstawia wykres przed i po zastosowaniu kondensatorów filtrujących.
Co się jednak stanie jak zastosujemy jakieś obciążenie?
Rysunek 5 po zastosowaniu obciążenia Jak widać po zastosowaniu obciążenia znowu widać drobne wahania. Wahania te będą rosły wraz ze wzrostem obciążenia, dlatego należy stosować coraz większe kondensatory (średnio 3000uF na 1A obciążenia). Dawniej nie było słychać
o takich urządzeniach jak stabilizatory. Często je
robiono przy pomocy diod zenera, później tranzystorów. Obecnie idziemy
do sklepu i mówimy "-poproszę układ LM 317" i mamy
problem z głowy. Przedtem należy wiedzieć jakie są dane
takiego elementu, a tutaj pomocą służą katalogi. np. dane
LM 317 |
||||||||
Część praktyczna |
||||||||
Jest to schemat bardzo prostego zasilacza o regulowanym
napięciu. Zastosowano tutaj bardzo popularny układ LM 317, którego
dane znajdują się wyżej. Schemat ideowy 2 (6kB) - jest to schemat uniwersalny i tutaj możesz wstawiać zamiast stabilizatora inne schematy od 3 do 14 Do tego schematu możesz podstawiać schematy stablizatorów. Pamiętaj tylko o odpowiedniej pojemności kondensatorów! Można oczywiście robić zasilacz z zabezpieczeniem przeciwzwarciowym, termicznym itp. Bardzo łatwym zabezpieczeniem jest wstawienie za stabilizatorem bezpiecznika topikowego. Innym sposobem na otrzymanie zasilacza jest pójście do sklepu i kupienie gotowego zestawu do montażu, jeszcze innym jest kupienie gotowego zasilacza na bazarach. Trzeba się jedynie rozejrzeć dookoła siebie, a zobaczysz, że na miejscu w domu posiadasz wszystkie elementy do skonstruowania prostego zasilacza. Wystarczy, że ze starego radioodbiornika
wyciągniesz transformator, lub najlepiej gotowy moduł zasilacza -
wtedy masz problem z głowy. Nie polecam raczej wyjmowania
transformatorów ze starych odbiorników lampowych, ponieważ
przekształcają one napięcie z 220V na 100V(napięcie to
służy do prawidłowego działania lampy).
Kondensatory na pewno gdzieś się znajdą, a stabilizator możesz kupić lub wykonać (bardzo dobry) z kilku tranzystorów, paru rezystorów i diody Zenera. Jeszcze inne rozwiązanie stablizatora przedstawia schemat 4: Schemat ideowy 4 (2kB) Ten najprostszy stablizator może dostarczać
niewielkiego prądu. Napięcie możemy dowolnie zmieniać za
pomocą diody Zenera. Uwy = UDZ- 0,7V W zależności od płynących prądów należy dopasować odpowiednio elementy. Jako tranzystor zastosować tranzystor małej lub średniej mocy wzmocnienie prądowego typu B lub 25. Podłączając elementy jak na schemacie 2 i wstawiając zamiast stabilizatora schemat 3 lub 4 można również zrobić zasilacz. |
||||||||
Zabezpieczenia zasilaczy |
||||||||
Jak już wspomniałem najtańszym zabezpieczeniem jest bezpiecznik topikowy, jednakże nieraz zanim zadziała bezpiecznik układ może się już spalić, dlatego proponuję jeszcze inne rozwiązania: Schemat ideowy 5 (4kB) Jest to układ stabilizatora z diodowym ogranicznikiem prądu. Schemat ideowy 6 (4kB) Schemat ideowy 7 (4kB) Są to układy stabilizatorów z tranzystorowymi ogranicznikami prądu. Wartość R* należy dobrać doświadczalnie. |
||||||||
Przykłady zwiększeń wydajności prądowej stabilizatorów |
||||||||
Przedstawię tutaj jak w prosty sposób zwiększyć wydajność prądową naszego zasilacza. Będą pojawiać się schematy tylko dla stabilizatorów napięcia dodatniego, aby zastosować do stabilizatorów napięcia ujemnego trzeba zmienić tranzystory z npn na pnp lub odwrotnie. Schemat ideowy 8 (5kB) Aby obliczyć wartość rezystora należy skorzystać z poniższego wzoru: R[Ohm] = UBE / (Is -
Iwy / 1 + H21) Wady takiego rozwiazania: Aby obliczyć rezystor również trzeba
posłużyć się powyższym
wzorem. Układ ten posiada już zabezpieczenie przeciwzwarciowe. Wartość rezystora ograniczającego możemy obliczyć: R = 0,65V / IT1max Jest to chyba najprostsze zwiększenie wydajności prądowej zasilaczy, ale nie najlepsze. |
||||||||
Regulacje napięcia |
||||||||
Bardzo proste regulacje napięcia możemy zralizować za pomocą układów 78XX (gdzie XX to kolejne numery układów). Takie rozwiązanie najlepiej się nadaje w
układach ze stałym poborem prądu. Układ ten nadaje się już do
urządzeń, gdzie wystepują niewielkie wahania prądu. Jest to najlepsze rozwiązanie do regulacji
napięcia. Tak może wyglądać tranzystor wykonawczy złożony z trzech równolegle połączony tranzystorów 2N3055, przez co można go obciążyć prądem nawet do 15A. Przy dużych obciązeniach prąd bazy tranzystora wykonawczego jest duży (tranzsytor znacznie nagrzewa się). Aby zmniejszyć ten prąd stosuje się połączenie w układzie Darlingtona. Przy czym kolejne tranzystory mogą być coraz mniejszej mocy np. 2N3055 BD139 BC109. |
||||||||
Regulatory prądu i napięcia: |
||||||||
Często jest tak, że posiadamy zasilacz na gwarancji, którego nie możemy rozebrać, aby dokonać pewnych modyfikacji. Również poważnym problemem jest akumulator samochodowy, który dostarcza niezmiennie 13V, a my potrzebujemy 5V. Można zastosować rezystor dużej mocy i włączyć w szereg z odbiornikem. Przedstawię tutaj jak w prosty sposób można regulować napięcie Potencjometr powinien posiadać moc ok. 4W. Jak widać na rysunku wchodzi do naszego urządzenia 12V, a wychodzi 5V. |
||||||||
Gotowe rozwiązanie |
||||||||
Zapewne wielu z Was czeka na gotową aplikację zasilacza, która została sprawdzona praktycznie i nie posiada żadnych wad konstrukcyjnych. Jak widać, układ jest klasyczny i nie wymaga szczegółowych objaśnień. Napięcie z transformatora jest prostowane (D1...D4), filtrowane (C1, C3) i stabilizowane (U1, C2, C4). W zależności od potrzeb należy zastosować transformator o odpowiedniej mocy i napięciu wyjściowym oraz stabilizator o potrzebnym napięciu nominalnym. W układzie można wykorzystać dowolny stabilizator rodziny 78XX (np. 7805,7806,7809, 7812, 7815, 7818). Początkującym należy przypomnieć, że w katalogach transformatorów podaje się wartość skuteczną zmiennego napięcia wyjściowego na uzwojeniu wtórnym, przy obciążeniu rezystancyjnym i podanym prądzie obciążenia. Przykładowo katalogowa informacja TS 4/33 9V 0,3A świadczy, że uzwojenie wtórne transformatora przy obciążeniu prądem 0,3A daje napięcie 9V. Są to wartości skuteczne napięcia i prądu zmiennego. W zasadzie napięcie szczytowe przebiegu sinusoidalnego jest 1,41 razy większe od jego wartości skutecznej. Po wyprostowaniu (przy pełnym obciążeniu) nie uzyska się jednak na kondensatorze C1 napięcia 1,41 * 9V = 12,69V, bo należy uwzględnić spadek napięcia na dwóch diodach prostowniczych (około 1,5V) a także spadek napięcia na rezystancji uzwojenia przy dużym impulsowym prądzie, który płynie przez uzwojenie tylko w szczytach sinusoidy. W efekcie przy pełnym obciążeniu napięcie na kondensatorze C1 będzie mniejsze niż obliczone 12,69V. Należy jeszcze uwzględnić tętnienia napięcia na niezbyt dużej pojemności filtrującej C1, oraz spadek napięcia wymagany do prawidłowej pracy stabilizatora (1,5...2V) i okaże się, że napięcie pracy stabilizatora nie powinno być większe niż 9V. 9V, czyli tyle ile wynosi skuteczna wartość napięcia zmiennego na uzwojeniu wtórnym. Ta zależność jest często wykorzystywana do wstępnego doboru transformatora: katalogowe (zmienne) napięcie transformatora powinno być równe lub trochę większe od potrzebnego napięcia wyjściowego. W przypadku niskich napięć wyjściowych (3...6V) należy zastosować transformator o nieco większym napięciu, natomiast dla napięć wyjściowych 12V i większych wystarczy, by transformator miał katalogowe napięcie wyjściowe (zmienne) równe potrzebnemu stabilizowanemu (stałemu) napięciu wyjściowemu. Należy zauważyć, że analiza dotyczy napięcia katalogowego, mierzonego przy obciążeniu nominalnym. W stanie spoczynku transformatory, zwłaszcza te mniejszej mocy, mają napięcie wyjściowe zdecydowanie większe (małe-2-watowe nawet o kilkadziesiąt procent). Należy to uwzględnić przy doborze napięcia pracy kondensatora filtrującego C1. Ponadto należy mieć świadomość, że podany w katalogu prąd obciążenia jest mierzony przy obciążeniu rezystancyjnym. |
Pamiętać należy że schematy od 3 do 15 wstawiamy do schematu 2 jako stabilizatory, gdzie zastosowano dodatkowe kondensatory filtrujące.
Podstawowe informacje |
||||||||
Zaczniemy od tego, gdzie następuje przemiana wysokiego napięcia na niskie lub odwrotnie. Oczywiście chodzi tu o transformatory. Transformatory muszą składać się przynajmniej z dwóch uzwojeń. Jedno z nich nazywa się pierwotnym, które podłącza się do źródła prądu zmiennego. Drugie nazywa się wtórnym, gdzie otrzymujemy napięcie. Ponieważ do uzwojenia pierwotnego doprowadzony został prąd zmienny, to powoduje, że powstaje zmienne pole magnetyczne. Oba uzwojenia są nawinięte na ten sam rdzeń, przez co możliwe jest w dużym stopniu przenikanie strumienia magnetycznego przez uzwojenie wtórne. Następstwem tego jest, że w uzwojeniu wtórnym powstaje siła elektromotoryczna. Nie będę tutaj szczegółowo omawiaj jak się dzielą trafka i jakie jest działanie każdego z nich, jednak jak ktoś chce coś więcej się dowiedzieć to: https://friko6.onet.pl/kn/bkelektr/transfor.htm. Warto jednakże wspomnieć o bardzo przydanym wzorze przekładni transformatora: 12512o1416m Z1/Z2 = U1/U2 Kolejnym ważnym elementem w zasilaczach są prostowniki. Są to takie układy, które przekształcają prąd zmienny na prąd stały. W ten sposób napięcie przybierające wartości dodatnie i ujemne zostaje przekształcone w napięcie przybierające wartość jednego znaku, tzn. tylko dodatnie lub tylko ujemne. Do prostowania można wykorzystać elementy, które wykazują jednokierunkowe przewodnictwo. W naszych zasilaczach będziemy wykorzystywać diody, lub gotowe mostki prostownicze. Prostowniki możemy podzielić na jednopołówkowe, które są stosowane w układach ładowarek do akumulatorów i dwupołówkowe - zasilacze sieciowe. Prostowniki dwupołówkowe mogą składać z dwóch lub czterech diod prostowniczych zależnie od nawinięcia transformatora (jeśli posiadamy transformator z dwoma uzwojeniami po stronie wtórnej połączonymi szeregowo to stosujemy dwie diody, jeżeli mamy jedno uzwojenie to stosujemy cztery diody w układzie Gretza). Rysunek 1,2 przedstawia wykres przed i po zastosowaniu mostka prostowniczego.
Często zdarza się, że w naszych urządzeniach (radiach, itp.) słychać buczenie. Wtedy albo "strzelił" nam kondensator filtrujący lub wcale go tam nigdy nie było. Kondensator ten spełnia rolę filtru, który umieszcza się na wyjściu układu prostowniczego. Flirty również mogą być budowane z elementów indukcyjnych lub mieszanych LC. Zajmiemy się tylko układami niskonapięciowymi czyli do 40V, dlatego będziemy stosować filtry pojemnościowe. Zadanie kondensatora w filtrze jest zgromadzenie energii elektrycznej w momencie trwania impulsu (max. amplituda), a oddanie jej w momencie minimalnej amplitudy. Rysunek 3,4 przedstawia wykres przed i po zastosowaniu kondensatorów filtrujących.
Co się jednak stanie jak zastosujemy jakieś obciążenie? Rysunek 5 po zastosowaniu obciążenia Jak widać po zastosowaniu obciążenia znowu widać drobne wahania. Wahania te będą rosły wraz ze wzrostem obciążenia, dlatego należy stosować coraz większe kondensatory (średnio 3000uF na 1A obciążenia). Dawniej nie było słychać
o takich urządzeniach jak stabilizatory. Często je
robiono przy pomocy diod zenera, później tranzystorów. Obecnie idziemy
do sklepu i mówimy "-poproszę układ LM 317" i mamy
problem z głowy. Przedtem należy wiedzieć jakie są dane
takiego elementu, a tutaj pomocą służą katalogi. np. dane
LM 317 |
||||||||
Część praktyczna |
||||||||
Jest to schemat bardzo prostego zasilacza o regulowanym
napięciu. Zastosowano tutaj bardzo popularny układ LM 317, którego
dane znajdują się wyżej. Schemat ideowy 2 (6kB) - jest to schemat uniwersalny i tutaj możesz wstawiać zamiast stabilizatora inne schematy od 3 do 14 Do tego schematu możesz podstawiać schematy stablizatorów. Pamiętaj tylko o odpowiedniej pojemności kondensatorów! Można oczywiście robić zasilacz z zabezpieczeniem przeciwzwarciowym, termicznym itp. Bardzo łatwym zabezpieczeniem jest wstawienie za stabilizatorem bezpiecznika topikowego. Innym sposobem na otrzymanie zasilacza jest pójście do sklepu i kupienie gotowego zestawu do montażu, jeszcze innym jest kupienie gotowego zasilacza na bazarach. Trzeba się jedynie rozejrzeć dookoła siebie, a zobaczysz, że na miejscu w domu posiadasz wszystkie elementy do skonstruowania prostego zasilacza. Wystarczy, że ze starego radioodbiornika
wyciągniesz transformator, lub najlepiej gotowy moduł zasilacza -
wtedy masz problem z głowy. Nie polecam raczej wyjmowania
transformatorów ze starych odbiorników lampowych, ponieważ
przekształcają one napięcie z 220V na 100V(napięcie to
służy do prawidłowego działania lampy).
Kondensatory na pewno gdzieś się znajdą, a stabilizator możesz kupić lub wykonać (bardzo dobry) z kilku tranzystorów, paru rezystorów i diody Zenera. Jeszcze inne rozwiązanie stablizatora przedstawia schemat 4: Schemat ideowy 4 (2kB) Ten najprostszy stablizator może dostarczać
niewielkiego prądu. Napięcie możemy dowolnie zmieniać za
pomocą diody Zenera. Uwy = UDZ- 0,7V W zależności od płynących prądów należy dopasować odpowiednio elementy. Jako tranzystor zastosować tranzystor małej lub średniej mocy wzmocnienie prądowego typu B lub 25. Podłączając elementy jak na schemacie 2 i wstawiając zamiast stabilizatora schemat 3 lub 4 można również zrobić zasilacz. |
||||||||
Zabezpieczenia zasilaczy |
||||||||
Jak już wspomniałem najtańszym zabezpieczeniem jest bezpiecznik topikowy, jednakże nieraz zanim zadziała bezpiecznik układ może się już spalić, dlatego proponuję jeszcze inne rozwiązania: Schemat ideowy 5 (4kB) Jest to układ stabilizatora z diodowym ogranicznikiem prądu. Schemat ideowy 6 (4kB) Schemat ideowy 7 (4kB) Są to układy stabilizatorów z tranzystorowymi ogranicznikami prądu. Wartość R* należy dobrać doświadczalnie. |
||||||||
Przykłady zwiększeń wydajności prądowej stabilizatorów |
||||||||
Przedstawię tutaj jak w prosty sposób zwiększyć wydajność prądową naszego zasilacza. Będą pojawiać się schematy tylko dla stabilizatorów napięcia dodatniego, aby zastosować do stabilizatorów napięcia ujemnego trzeba zmienić tranzystory z npn na pnp lub odwrotnie. Schemat ideowy 8 (5kB) Aby obliczyć wartość rezystora należy skorzystać z poniższego wzoru: R[Ohm] = UBE / (Is - Iwy /
1 + H21) Wady takiego rozwiazania: Aby obliczyć rezystor również trzeba
posłużyć się powyższym
wzorem. Układ ten posiada już zabezpieczenie przeciwzwarciowe. Wartość rezystora ograniczającego możemy obliczyć: R = 0,65V / IT1max Jest to chyba najprostsze zwiększenie wydajności prądowej zasilaczy, ale nie najlepsze. |
||||||||
Regulacje napięcia |
||||||||
Bardzo proste regulacje napięcia możemy zralizować za pomocą układów 78XX (gdzie XX to kolejne numery układów). Takie rozwiązanie najlepiej się nadaje w
układach ze stałym poborem prądu. Układ ten nadaje się już do
urządzeń, gdzie wystepują niewielkie wahania prądu. Jest to najlepsze rozwiązanie do regulacji
napięcia. Tak może wyglądać tranzystor wykonawczy złożony z trzech równolegle połączony tranzystorów 2N3055, przez co można go obciążyć prądem nawet do 15A. Przy dużych obciązeniach prąd bazy tranzystora wykonawczego jest duży (tranzsytor znacznie nagrzewa się). Aby zmniejszyć ten prąd stosuje się połączenie w układzie Darlingtona. Przy czym kolejne tranzystory mogą być coraz mniejszej mocy np. 2N3055 BD139 BC109. |
||||||||
Regulatory prądu i napięcia: |
||||||||
Często jest tak, że posiadamy zasilacz na gwarancji, którego nie możemy rozebrać, aby dokonać pewnych modyfikacji. Również poważnym problemem jest akumulator samochodowy, który dostarcza niezmiennie 13V, a my potrzebujemy 5V. Można zastosować rezystor dużej mocy i włączyć w szereg z odbiornikem. Przedstawię tutaj jak w prosty sposób można regulować napięcie Potencjometr powinien posiadać moc ok. 4W. Jak widać na rysunku wchodzi do naszego urządzenia 12V, a wychodzi 5V. |
||||||||
Gotowe rozwiązanie |
||||||||
Zapewne wielu z Was czeka na gotową aplikację zasilacza, która została sprawdzona praktycznie i nie posiada żadnych wad konstrukcyjnych. Jak widać, układ jest klasyczny i nie wymaga szczegółowych objaśnień. Napięcie z transformatora jest prostowane (D1...D4), filtrowane (C1, C3) i stabilizowane (U1, C2, C4). W zależności od potrzeb należy zastosować transformator o odpowiedniej mocy i napięciu wyjściowym oraz stabilizator o potrzebnym napięciu nominalnym. W układzie można wykorzystać dowolny stabilizator rodziny 78XX (np. 7805,7806,7809, 7812, 7815, 7818). Początkującym należy przypomnieć, że w katalogach transformatorów podaje się wartość skuteczną zmiennego napięcia wyjściowego na uzwojeniu wtórnym, przy obciążeniu rezystancyjnym i podanym prądzie obciążenia. Przykładowo katalogowa informacja TS 4/33 9V 0,3A świadczy, że uzwojenie wtórne transformatora przy obciążeniu prądem 0,3A daje napięcie 9V. Są to wartości skuteczne napięcia i prądu zmiennego. W zasadzie napięcie szczytowe przebiegu sinusoidalnego jest 1,41 razy większe od jego wartości skutecznej. Po wyprostowaniu (przy pełnym obciążeniu) nie uzyska się jednak na kondensatorze C1 napięcia 1,41 * 9V = 12,69V, bo należy uwzględnić spadek napięcia na dwóch diodach prostowniczych (około 1,5V) a także spadek napięcia na rezystancji uzwojenia przy dużym impulsowym prądzie, który płynie przez uzwojenie tylko w szczytach sinusoidy. W efekcie przy pełnym obciążeniu napięcie na kondensatorze C1 będzie mniejsze niż obliczone 12,69V. Należy jeszcze uwzględnić tętnienia napięcia na niezbyt dużej pojemności filtrującej C1, oraz spadek napięcia wymagany do prawidłowej pracy stabilizatora (1,5...2V) i okaże się, że napięcie pracy stabilizatora nie powinno być większe niż 9V. 9V, czyli tyle ile wynosi skuteczna wartość napięcia zmiennego na uzwojeniu wtórnym. Ta zależność jest często wykorzystywana do wstępnego doboru transformatora: katalogowe (zmienne) napięcie transformatora powinno być równe lub trochę większe od potrzebnego napięcia wyjściowego. W przypadku niskich napięć wyjściowych (3...6V) należy zastosować transformator o nieco większym napięciu, natomiast dla napięć wyjściowych 12V i większych wystarczy, by transformator miał katalogowe napięcie wyjściowe (zmienne) równe potrzebnemu stabilizowanemu (stałemu) napięciu wyjściowemu. Należy zauważyć, że analiza dotyczy napięcia katalogowego, mierzonego przy obciążeniu nominalnym. W stanie spoczynku transformatory, zwłaszcza te mniejszej mocy, mają napięcie wyjściowe zdecydowanie większe (małe-2-watowe nawet o kilkadziesiąt procent). Należy to uwzględnić przy doborze napięcia pracy kondensatora filtrującego C1. Ponadto należy mieć świadomość, że podany w katalogu prąd obciążenia jest mierzony przy obciążeniu rezystancyjnym. |
Pamiętać należy że schematy od 3 do 15 wstawiamy do schematu 2 jako stabilizatory, gdzie zastosowano dodatkowe kondensatory filtrujące.
|