Ta kryptomasońska organizacja gromadzi również nieformalnych posłańców żydomasonerii europejskiej. Znów mamy tam Olechowskiego, K. Bieleckiego, B. Geremka, A. Halla, a dalej: mega-bizn 10210u2014k esmena Niemczyckiego, Waldorffa7, A. Celińskiego, A. Brauna, Zasadę, profesorów: Langnera, Melanowicza, Kretschmera, Kwiatkowskiego, Jesiorowskiego, A. Religę. To z ważniejszych. W ogniwach krajowych zawsze znajdują się ludzie reprezentujący główne lokalne organizacje, zawody. Dzięki temu Klub Rotary spełnia rolę dyskretnej agentury wpływu dla masonerii. Wymownym przykładem tego schematu jest skład Klubu Rotary Centrum Lublin:
- Dyr. Naczelny Państwowego Szpitala Klinicznego Adam Borowicz; dyrektor Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta - Krzysztof Daszyński; wiceprezydent Miasta Lublina - Jacek Gallant; literat, pracownik TV Lublin - Jacek Dąbala; dyr. Sanatorium Uzdrowiskowego Nałęczów - Stanisław Gil; zastępca dyrektora wydziału w Urzędzie Miejskim Lublin - Andrzej Grykalowski; kierownik Kliniki Terako-chirurgii -prof. Stanisław Jabłonka; -
1. Tego, który w latach 50. pastwił się w prasie nad uwięzionym biskupem kieleckim Cz. Kaczmaridem. Zmarł w styczniu 2000 r.
dyr. hotelu "Unia" - Wojciech Przybyłko; prof. Akademii Rolniczej w Lublinie - Stanisław Radwan; dyr. PKO S.A. w Lublinie - Tomasz Rzechowski; dyr. ZUS Lublin - Marek Sacharuk; dyr. POLMOS Lublin - Jan Schodziński; kier. katedry Politechniki Lubelskiej - prof. Włodzimierz Sitko; pracownik Kliniki Onkologii - dr med. Andrzej Stanislawek; prezes i dyr. Montex S.A. Tadeusz Stręciwilk; wykładowca Politechniki Lubelskiej - Andrzej Wasilewski; prezes Radia Lublin - Janusz Winiarski; profesor Akademii Medycznej - Tadeusz Wolski; prezes Zarządu Cukrowni Lublin S.A. - Stanisław Kalinowski; dyr. hotelu Lublinianka Hotel Company - Mieczysław Kaczmarczuk; kier. Kliniki Chirurgii Urazowej PSK l - prof. Jerzy Karski (prezydent Rotary Club); ordynator Oddziału Dziecięcego w Szpitalu w Świdniku - Wojciech Mach; prof. Akademii Rolniczej w Lublinie - Tadeusz Majewski; dyr. PKO BP Lublin - Stanisław Matys; dziennikarz "Dziennika Wschodniego" - Zbigniew Miazga; dyr. Zarządu PCK Lublin - Stanisław Pedrycz; dyr. Juventur In-tertur - Mirosław Orłowski; dyr. firmy RICHLABD - Ryszard Piątek; red. "Kuriera Lubelskiego" - Grzegorz Wójcikowski; właściciel firmy WALMAR (sieci energetyczne) - Waldemar Szyszko7.
Taka sitwa penetruje swoimi specjalnościami i funkcjami wszystkie ogniwa władzy i administracji w Lublinie niezależnie od tego, jaka opcja polityczna ją sprawuje. Ten sam układ obowiązuje we wszystkich klubach Rotary w kraju i na świecie.
Pierwsze kluby Rotary w Polsce zostały reaktywowane w 1989 roku. Na posiedzenie inauguracyjne przybyli m.n.: B. Geremek, Z. Kuratowska i A. Gieysztor.
Centrum Analiz Spoleczno-Ekonomicznych - CASE
Ten samozwańczy polip jest emanacją Fundacji im. St. Batorego poprzez ich tożsamość personalną i programową. CASE występuje oczywiście jako "Fundacja Naukowa". Jej członkowie opanowali wszystkie decyzyjne ogniwa władzy, polityki i bankowości.
CASE powstało w styczniu 1992 roku, w Polsce firmowane od początku przez małżeństwo Balcerowiczów. Firma prowadzi "badania i doradztwo ekonomiczne" w wielu zniewalanych państwach świata. Wdraża tam liberalne czyli pirackie doktryny żydowskich szarlatanów ekonomii - Sorosa i Sachsa. Wprowadzają te "badania" do firm "doradczych". Tymi matactwami objęto dotychczas Rosję, Ukrainę, roponośny Kazachstan, Mongolię, Rumunię, Bułgarię.
W internetowym wpisie CASE czytamy m.in., że CASE i jego "zespoły doradcze" angażują się w działalność doradczą na rzecz Sejmu RP i instytucji rządowych. Te szlachetne usługi dla ciemnych Polaków niezdolnych do samodzielnego gospodarowania własnym podwórkiem, posiadają jednak zdecydowanie ciemną stronę.
l. Zob.: "Nasz Dziennik", 6-7 listopada 1999. Gubernatorem dystryktu lubelskiego w latach 1998-1999 był Alojzy Leszek Gzella, absolwent KUL, dziennikarz (1957-1981) "Kuriera Lubelskiego", współzałożyciel Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy w Lublinie. W 1999 r. awansował do europejskich władz Rotary.
Polega ona natym, że "euro-folksdojcze" z CASE całkowicie przejęli władzę i kontrolę nad strukturami państwa, zwłaszcza bankowości, a tym samym doradzają sami sobie.
Przewodniczącym Rady Naukowej CASE jest Leszek Balcerowicz (1999) - zarazem wicepremier i minister finansów, faktyczny władca i ekonomiczny ekonom Polski7 z nadania mafii Sorosa-Sachsa. Wiceprzewodniczącym Rady Fundacji jest Marek Dąbrowski - członek Rady Polityki Pieniężnej i Unii Wolności - przedtem (1971-1981) członek PZPR, a przy Balcerowiczu jako ministrze finansów i wicepremierze - sekretarz stanu w Ministerstwie Finansów.
Tenże Marek Dąbrowski jest (1999) doradcą ekonomicznym rządów Rosji i Ukrainy, co dowodzi, że nie tylko Polska rzekomo nie zdołała wykształcić własnych ekonomistów, lecz również Rosja i Ukraina.
W skład Rady wchodzi również żona L. Balcerowicza - Ewa Balcerowicz, trudząca się ponadto funkcją wiceprezesa zarządu Fundacji CASE, co w pełni wyczerpuje treść słowa nepotyzm, czyli sitwę rodzinną nakładającą się na sitwę nacyjną.
W składzie Rady Fundacji widzi się także Annę Fornalczyk - byłą prezes Urzędu Antymonopolowego z 1990 roku2, a także prof. Jacka Rostowskiego - zarazem członka Rady Makroekonomicznej przy ministrze finansów.
Tenże "Urząd Antymonopolowy" zasługuje na osobną wzmiankę. Całkowicie mylnie kojarzy się Polakom z instytucją chroniącą ich przed samowolą przedsiębiorstw posiadających monopolistyczną dominację w jakiejś dziedzinie produkcji i na skutek tego samowolnie dyktyjących wysokie ceny swych produktów lub usług.
W rzeczywistości jest to twór spełniający dywersyjną rolę w grabieży polskiego majątku narodowego, powstały z inicjatywy wrogów Polski.
Znakomicie uściślił tę dywersyjną, sabotażową rolę owego "Urzędu Antymonopolowego" senator Józef Fraczek, przewodniczący senackiej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi w wywiadzie dla "Naszego Dziennika" z 8 kwietnia 2000:
(...) za namową wrogów Polski powołano tak zwany Urząd Antymonopolowy, który ćwiartuje polskie podmioty gospodarcze. Ich fragmenty obejmują władzą firmy, które 'mają monopol światowy. Polska energetyka była dobrze działającym kompleksem, konkurencyjnym dla europejskich firm. Elektrownia Bełchatów produkowała najtańszą energię w Europie.
Wprowadzenie ustawy antymonopolowej rozbiło cały sektor, dzieląc go na wytwarzanie, przesyłanie i dystrybucję energii (...) Podobnie rozbito przemysł stoczniowy, stalowy.
Nazwisko prof. J. Rostowskiego otwiera wymowną perspektywę na inną agendę Fundacji Sorosa, jaką jest tzw. Uniwersytet Europy Środkowej z siedzibą w Budapeszcie. Tam właśnie wykłady prowadził m.in. Balcerowicz oraz J. Rostowski - który przedtem wykładał przez 20 lat na angielskich uczelniach3.
Tenże CUE, czyli Uniwersytet Europy Środkowej realizuje dwa podstawowe zadania jako agentura euroglobalistów:
- wychowanie apologetów gospodarczego liberalizmu;
1. Zob.: Andrzej Echolette: Pajęczyna czerwono-róźowa. "Nasza Polska", 27 października 1999, passim.
2. To wtedy eksplodowały grabieże zwane później aferami rublowymi, alkoholowymi.
3. "Nowa Solidarność" 12/1996.
- Fundację im. Friedricha Ebera;
- Fundację Forda;
- Fundusz Współpracy Polsko-Niemieckiej;
- Komisję Europejską;
- Narodowy Bank Polski;
- Pierwsze Polskie Towarzystwo Funduszy Powierniczych Pioneer;
- Polski Bank Rozwoju S.A.;
- Wydawnictwo Naukowe PWN.
Z tej listy można "wyjąć" dowolną agenturę euroglobalizmu, aby idąc tropem nazwisk jej członków, dojść do wszystkich pozostałych - lub odwrotnie.
"Euro-folksdojcze" stanowią bowiem nierozdzielną szajkę syjonizmu, "socjaldemokracji" i żydokomuny w michnikowskim "sensie ścisłym". To nie jest jedna ośmiornica: to olbrzymia kolonia syjamskich ośmiornic, spowijająca europejskie narody w śmiertelnym uścisku unowocześnionego euro-faszyzmu i global-komunizmu, dwóch syjamskich wspólnot ideowych i nacyjnych.
|